Rynek zoologiczny pęka w szwach od propozycji nie tylko pod względem wyboru pochodzenia
mięsa (najczęściej wołowina, wieprzowina, dziczyzna, drób czy ryba) ale także ze względu na jego konkretny element (płuca, jelita, wątroba, skóra, uszy, kopyta, tchawice, żwacze, żeberka itd.). W zależności od wagi, wieku, zdrowia i zapotrzebowania żywieniowego naszego pupila, możemy celować w przysmaki mniejsze, łatwiejsze do gryzienia, o mniejszej zawartości tłuszczu, lub twarde, wymagające psiego uporu i zawziętości i starczające na dni a nawet tygodnie. O gustach smakowych naszych milusińskich się nie dyskutuje, a ze względu na wybór, warto próbować różne smaki i nowości.